Dziś w nocy Polak Hubert „Gordon” Blejch pobił rozpoczęty podczas Targów Poznań Game Arena rekord Guinnessa w ciągłym graniu w grę komputerową. Blejch chciał w ten sposób wspomóc fundacje pomagające dzieciom chorym na raka. Do pobicia rekordu Polak wybrał grę Sniper Elite III Afrika.
Dotychczasowy rekord został ustanowiony dwa lata temu przez Australijczyka Okana Kaya. Spędził on przed komputerem 135 godzin 15 minut i 10 sekund grając w grę Call Of Duty. Polak dołożył do tego wyniku 48 minut i 20 sekund.
Pomysł pobicia wyczynu Australijczyka wziął się z chęci zorganizowania akcji charytatywnej, która przyciągnęłaby środowisko graczy. „Gordonowi” udało się uzbierać ponad 2,4 tys. euro. Fundusze wesprą polską fundację RAK-OFF oraz organizację charytatywną Child’s Play. Dzięki zebranym pieniądzom do szpitali trafią konsole do gier.
Bicie rekordu rozpoczęło się w miniony piątek podczas pierwszego dnia Poznań Game Arena – największych w Polsce targów cyfrowej rozrywki, które w weekend odwiedziło 59,4 tys. osób. Po zamknięciu imprezy Blejch spędził prawie sześć dni razem ze swoim zespołem w jednej z hal Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Jak powiedział Michał Jedliński, jeden z koordynatorów bicia rekordu, zawodnik miał kilka kryzysów. Najgorsze były ostatnie dwie noce. Musieliśmy wykorzystać większość przerw. Początkowo planowaliśmy dobić do 150 godzin, ale po tych kryzysach „Gordon” stwierdził, że nie da rady i woli bezpiecznie pobić rekord – dodał Jedliński.
Gracza cały czas pilnowało 5-6 osób. Część z nich czuwała nad prawidłowym przebiegiem wydarzenia. Aby rekord został oficjalnie uznany, do londyńskiej siedziby Księgi Rekordów Guinnessa musi trafić cała dokumentacja. Potrzebne są zeznania świadków i stewardów, materiał wideo i wykonywane co minutę zdjęcia. Mamy nadzieję, że decyzja o uznaniu rekordu zapadnie w ciągu miesiąca od przesłania dokumentacji – powiedział Jedliński. Wtedy wynik Polaka zostanie ogłoszony jako oficjalny.
Źródło: Informacja prasowa