Razer w końcu zaprezentował zapowiedzianą we współpracy z Microsoftem klawiaturę i mysz dla Xboksa One. Cena nie będzie należała do najniższych, bo za zestaw przyjdzie nam zapłacić prawie 1000 zł, gdy znajdzie się ma półkach sklepowych w marcu przyszłego roku.
Turret jest pierwszą w 100% dedykowaną klawiaturą i myszą wykonaną z myślą o konsolach Microsoftu. Nie zabraknie oświetlenia Chroma, cały zestaw jest bezprzewodowy, ale do portu USB Xboksa trzeba wpiąć specjalny nadajnik.
Według producenta obie części zestawu mogą pracować do 40 godzin na jednym ładowaniu, ale problemem będzie cena. Prawie 1000 zł to zdecydowanie za dużo biorąc pod uwagę, że dowolny zestaw składający się z klawiatury i myszki jest kompatybilny z Xbox One dzięki najnowszej aktualizacji.
Klawiatura ma mechaniczne przyciski i dedykowany przycisk Xbox, który pozwoli użytkownikowi szybko wrócić do interfejsu głównego konsoli. Myszka jest wzorowana na modelu Mamba, a w tej chwili można składać zamówienia przedsprzedażowe na stronie Microsoftu.
Microsoft połączył siły z Razer, aby ich konsole były w stanie obsługiwać inne metody kontroli gier poza kontrolerem. Warto dodać, że obecnie znikoma ilość gier wspiera nowy standard kontroli, a są to między innymi Fortnite, Warframe, Bomber Crew, Deep Rock Galactic, Strange Brigade, Vermintide 2, War Thunder i X-Morph: Defense.
Deweloperzy muszą sami dodać wsparcie, choć nadal podstawą pozostaje pad, a dodatkiem będzie klawiatura + mysz. Fortnite ma nawet oddzielne serwery, więc nie ma mowy o sytuacji, w której jeden gracz prowadzi rozgrywkę padem, a drugi nową metodą kontroli.
Pamiętajcie, że dowolna klawiatura i mysz działają z Xboksem One, więc nie musicie koniecznie sięgać po produkt Razer.