Na coś lazł do tego lochu?! -recenzja The Dungeon Of Naheulbeuk: The Amulet Of Chaos

The Dungeon Of Naheulbeuk The Amulet Of Chaos
The Dungeon Of Naheulbeuk The Amulet Of Chaos

The Dungeon Of Naheulbeuk: The Amulet Of Chaos to najnowsza propozycja od francuskiego Artefacts Studio, mającego w swoim portfolio wyłącznie kilka pomniejszych tytułów, o których najprawdopodobniej nigdy nie słyszeliście. Studio podąża jednak swoją ścieżką i konsekwentnie się rozwija. Wydaje mi się, że The Dungeon Of Naheulbeuk jest grą na tyle udaną, że pozwoli ekipie z Lyonu zrobić kolejny krok i w przyszłości doczekamy się od niej jeszcze niejednego solidnego tytułu. Pokładam w nich podobne nadzieje, co w innym, nieco szerzej znanym studiu znad Sekwany – Spiders (Greedfall, Bound by Flame, The Technomancer). Produkcje obu ekip nie są majstersztykami, ale bez problemu odnajdują swoje miejsce na rynku.

Dream Team specjalnej troski

 

Fabuła The Dungeon Of Naheulbeuk to satyryczno-komediowy miszmasz historii, typowych dla gier z gatunku RPG. Grupa bohaterów złożona z klasycznych archetypowych postaci, trafia do tytułowego lochu z misją zdobycia magicznego artefaktu. Tajemnicze i niezbadane podziemia okazują się jednak czymś zupełnie innym. Korytarze tętnią życiem, na drugim piętrze znajduje się tawerna, z dachu odlatują sterowce, a wszystkim rządzi szemrana korporacja.

Przygotowana przez twórców historia jest pełna absurdów i abstrakcyjnego poczucia humoru, co chwilę będziemy natykać się na aluzje i żarty ze sztampowych, schematycznych rozwiązań  jakich pełno w innych grach. Oczywiście, nie wszystkie żarty będą trafione, ale to kiedy się zaśmiejemy, zależy już od indywidualnych upodobań. Bohaterowie zostali ciekawie napisani i z łatwością polubiłem całą siódemkę lub – jeśli zdecydujemy się przyłączyć do drużyny dodatkową postać – ósemkę. W trakcie dialogów każdy ma do dodania coś od siebie, często wzajemnie sobie dogryzają i doprowadzają do absurdalnych sytuacji. Pomimo tego, że fabuła nie jest wybitna, to sposób jej podania sprawia, że kolejne misje wypełnia się z przyjemnością, czekając na kolejną dawkę humoru.

The Dungeon Of Naheulbeuk Screen1

Gra na co najmniej 15 kubków herbaty

 

The Dungeon Of Naheulbeuk przede wszystkim zaskoczyło mnie swoim rozmiarem. Spodziewałem się niezbyt angażującej turówki na góra kilkanaście godzin, a tym czasem jednorazowe ukończenie gry zajęło mi ich niemalże trzydzieści. Mamy więc tutaj do czynienia z dość sytą produkcją. Pewnie udałoby się to nieco skompresować, gdyby podczas starć przeciwnik był odrobinę bardziej rozgarnięty i szybciej wykonywał swoje akcje. W potyczkach z większa liczbą wrogów, niejednokrotnie doprowadzała mnie do pasji ich ślamazarność i zamiast śledzić poczynania przeciwnika, by być lepiej przygotowanym do następnej rundy, wolałem na szybko sprawdzić media społecznościowe. Ta wada dotyczy szczególnie dalszej części gry. Twórcy nie zadbali o odpowiedni bilans umiejętności i ekwipunku, przez co w pewnym momencie stajemy się zwyczajnie za mocni. Brak wyzwania objawia się brakiem motywacji i nawet nagroda przestaje nas cieszyć. W takim momencie warto rozważyć podniesienie poziomu trudności, co bez problemu uczynić możemy w trakcie rozgrywki.

The Dungeon Of Naheulbeuk Screen6

Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!

 

Najistotniejszym elementem The Dungeon Of Naheulbeuk jest walka. Starcia odbywają się w systemie turowym, a zaimplementowane mechaniki przywodzą na myśl rozwiązania znane z innych zbliżonych gatunkowo produkcji. Raczej nie znajdziemy tu żadnych szaleńczych innowacji, a wyłącznie solidnie wykonaną klasykę. Każda z postaci posiada oddzielne lecz dość skromne drzewko umiejętności, które rozwijać będziemy w zależności od przyjętej strategii.

Nasza drużyna będzie uzupełniać się na polu walki w standardowym dla gier RPG schemacie. Wśród naszej załogi znajdą się walczący w zwarciu twardziele, zadający wysokie obrażenia specjaliści oraz postacie leczące, odpowiedzialne za utrzymanie herosów przy życiu. Aż kilku bohaterów posiada dostęp do zdolności leczących, dlatego naprawdę mocno trzeba się postarać, by cała drużyna padła trupem. W trakcie potyczek będziemy mogli wspierać się przedmiotami jednorazowi, takimi jak mikstury i bomby. Na planszach znajdziemy natomiast elementy otoczenia, których odpowiednie wykorzystanie zapewni nam przewagę.

Celem większości starć będzie wyeliminowanie wszystkich oponentów. Okazjonalnie zdarzą się nam misje, w których będziemy musieli pokonać wyłącznie bossa lub dokonać konkretnych działań na planszy. Biorąc pod uwagę długość produkcji, to tych urozmaiceń przydałoby się nieco więcej. Oprócz powolnego i niezbyt rozgarniętego AI, o którym wspominałem wcześniej, do systemu walki nie można mieć żadnych większych uwag. Każdy fan turówek powinien się tu odnaleźć.

The Dungeon Of Naheulbeuk Screen2

Od strony technicznej

 

Lekka, bajkowa oprawa graficzna może się podobać. The Dungeon Of Naheulbeuk wygląda schludnie, co pasuje do ogólnie przyjętej koncepcji. Projekty lokacji są szczegółowe i interesujące, a animacje postaci zabawne. Całości dopełnia dobrze skomponowana oprawa dźwiękowa. Na wyróżnienie zasługuje świetnie zrealizowany voice acting, w którym czuć zaangażowanie aktorów. Oczywiście, piskliwy i infantylny głos elfki może nas miejscami irytować, ale nie można odmówić mu profesjonalizmu.

Warto zaznaczyć, że gra nie posiada polskiej wersji językowej. Używany słownictwo jest jednak na tyle przystępne, że większość graczy powinna sobie poradzić bez większych problemów. W trakcie mojej niespełna 30-sto godzinnej wycieczce po The Dungeon Of Naheulbeuk nie napotkałem żadnych większych błędów, a gra działała płynnie i stabilnie. Plusem, o którym warto wspomnieć, z pewnością jest stosunek jakości do ceny. Za produkcję Artefacts Studio w pełnej cenie zapłacicie 125 zł, co wydaje mi się dobrą ceną za tytuł tej jakości. A przecież nikt nie broni poczekać wam na promocję.

The Dungeon Of Naheulbeuk Screen5

Czy warto zagrać w The Dungeon Of Naheulbeuk: The Amulet Of Chaos?

 

The Dungeon Of Naheulbeuk: The Amulet Of Chaos to gra, której z pewnością warto dać szansę i wpisać ją na swoją listę życzeń. Klasyczny ale solidnie wykonany system walki, powinien przypaść do gustu miłośnikom turówek. W przerwie od kolejnych starć z łatwością damy się ponieść pełnej humoru fabule. RPG-owy patos jest tutaj traktowany z przymrużeniem oka, co stanowi przyjemną odskocznię od innych zbliżonych gatunkowo tytułów. Jest kolorowo, przyjemnie i wesoło, czego chcieć więcej?

Plusy
  • Solidnie wykonany system walki
  • Humor
  • Voice acting
  • Oprawa
  • Stosunek jakości do ceny
Minusy
  • Niezbyt rozgarnięte AI
  • Z czasem walki mogą stać się monotonne
8
Ocenił Jakub Smolak
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic