Ostatnie tygodnie to świetny czas dla Microsoftu i konsoli Xbox One, jest to również bardzo dobry okres dla jej posiadaczy i przyszłych nabywców. Ukazanie się na wyłączność Halo 5: Guardians oraz na tymczasową wyłączność Rise of the Tomb Raider, a także dodanie funkcji wstecznej kompatybilności, może znacznie podnieść sprzedaż konsoli amerykańskiego giganta.
Po wielu kiepskich miesiącach, wreszcie Microsoft może się pochwalić sporym osiągnięciem. Otóż w październiku w Stanach Zjednoczonych, Xbox One było najchętniej kupowaną konsolą. Sukces ten może się jednak okazać jedynie preludium do tego, co koncern może osiągnąć w listopadzie oraz grudniu.
Harvey Eagle, szef marketingu w brytyjskim oddziele Microsoftu na łamach magazynu MCV, podkreślał, że jest spokojny o sprzedaż Xboxa One w najbliższych tygodniach.
Byliśmy skupieni na realizacji zamierzonego przez nas planu, który pozwali nam uzyskać dobre wyniki w najbliższym czasie . Nowe niesamowite gry, nowe funkcje, a także niektóre promocje, sprawiają że my i nasi partnerzy detaliczne, robimy z Xbox One najbardziej atrakcyjnych konsolę.
Wczorajsza aktualizacja systemu Xbox One również może znacznie wpłynąć na podniesienie wyników sprzedaży. Funkcja wstecznej kompatybilności sprawia, że osoby które nie przesiadły się jeszcze z Xbox 360 na nowszy sprzęt, a planują to zrobić w najbliższej przyszłości, nie będą miały wątpliwości jaką konsolę wybrać.
Okres świąteczny może rzeczywiście należeć do Microsoftu, a Sony po raz pierwszy od wielu miesięcy może zacząć obawiać się konkurencji. Wcześniejszy plan by pakiet Uncharted: Kolekcja Nathana Drake’ a sprzedawał PlayStation 4 był chyba dość naiwny. Oferta amerykanów jest obecnie atrakcyjniejsza.