Lubelski Festiwal Fantastyki co roku przyciąga miłośników szeroko pojętej fantastyki z całej Polski. W tym roku impreza odbyła się po raz 20. Okrągła rocznica to świetna okazja do tego, by świętować z jeszcze większą pompą. Tegoroczny, trwający w dniach 8-10 listopada, Falkon wręcz nafaszerowany był atrakcjami. Przygotowany przez organizatorów program liczył 600 punktów, wśród nich prelekcje, spotkania autorskie, warsztaty oraz konkursy. Oczywiście nie zabrakło znanych twarzy oraz rozpoznawalnych nazwisk. Wśród gości imprezy można było spotkać Grupę Filmową Darwin, Jacka Komudę, Andrzeja Pilipiuka i ekipę odpowiedzialną za projekt „Pół Wieku Poezji Później”.
Pomimo kilku godzin spędzonych w hali wystawowej Targi Lublin, nie dałem rady poświęcić wystarczającej ilości czasu każdej z atrakcji, a przynajmniej nie tyle ile bym chciał. Podczas wizyty udało mi się odwiedzić stoiska handlowe, na których można było zakupić wszelakiej maści skarby – od gier planszowych i książek, poprzez genialnie wykonane stroje, na certyfikowanych czaszkach kończąc. Wszyscy wystawcy chętnie „pokazywali swoje towary”, a na widok geekowych gadżetów aż się portfel w kieszeni otwierał. W części hali poświęconej strefie e-sport można było wziąć udział w turniejach w takie produkcje jak CS:GO, League of Legends czy Fortnite. Odwiedzający mogli porozmawiać z trenerami oraz zawodnikami. Ciekawscy z pewnością mogli dowiedzieć się więcej o e-sporcie od tej zakulisowej strony. Dla zainteresowanych wirtualną rzeczywistością udostępnione zostały stanowiska VR z goglami HTC Vive, a dla miłośników retro-grania zostały klasyczne automaty. Można było na nich zagrać w oldschoolowe bijatyki czy klasycznego Pinballa.
Oczywiście konwenty to najlepsza okazja do podziwiania cosplayerów, którzy coraz śmielej poczynają sobie na rodzimych imprezach. Największe wrażenie zrobiła na mnie, prezentująca się nadzwyczaj klimatycznie, wioska stalkerów. Bogate w detale stroje oraz stoiska reprezentujące uniwersum Gwiezdnych Wojen to kolejny bardzo mocny punkt. Wśród przebranych byli szturmowcy, piękna księżniczka Leia, zamrożony Han Solo, R2D2, a także sam mroczny Lord Darth Vader. Kilka ciekawych kostiumów udało się uwiecznić na zdjęciach, które możecie obejrzeć w galerii poniżej.
Dla mnie jednak najmocniejszym punktem programu okazało się spotkanie z twórcami filmu „Pół Wieku Poezji Później”. Wyczekujący premiery filmu fani mogli uzyskać odpowiedzi na dręczące ich pytania. Twórcy chętnie na nie odpowiadali oraz zdradzali zakulisowe szczegóły powstawania produkcji. Jak można było się dowiedzieć sfinalizowanie filmu nie było łatwe, a ekipa chętnie opowiadała o wszystkich przygodach, niejednokrotnie podkreślając, że „Pół Wieku Poezji Później” to produkcja od fanów dla fanów. Podczas spotkania rozwiązany został również konkurs na najlepszy plakat promocyjny. Pierwsze miejsce ze swoim projektem zajął Kuba Knapik, a zwycięską pracę możecie obejrzeć powyżej. Dla mnie, jako fana wszystkiego co wiedźmińskie, spotkanie z tak zakręconymi na punkcie swojej pracy twórcami było najmocniejszym punktem tegorocznego Falkonu. Możliwość obejrzenia kilku niepublikowanych do tej poru fragmentów sprawiło, że już nie mogę doczekać się oficjalnej premiery. „Pół Wieku Poezji Później” zadebiutuje na Youtube już 30 listopada, oczywiście zupełnie za darmo.
Lubelski Festiwal Fantastyki Falkon z pewnością można zaliczyć do udanych. Impreza z każdym rokiem się rozkręca i nie brakuje zakręconych ludzi do jej współtworzenia. Z pewnością jest to wydarzenie, które warto wpisywać w swój kalendarz każdego roku. Mam nadzieję, że w jeszcze lepszy sposób, o tym co działo się w Lublinie opowie wam poniższa fotorelacja. Dzięki za spotkanie i do zobaczenia za rok!
Relację z Lubelskiego Festiwalu Fantastyki – Falkon 2019, wykonał gościnnie Bartłomiej Smolak
Falkon 2019 – galeria
