Microsoft zapewnia, że tylko Xbox Scorpio pozwoli na granie w prawdziwej rozdzielczości 4K. Ma to przekonać graczy by nie rzucali się naiwnie na PlayStation 4 Pro, tylko zaczekali jeszcze rok na premierę konsoli, która będzie miała moc by udźwignąć wymagania współczesnego gracza. To co do tej pory działało na niekorzyść konsoli Amerykanów, to jej przypuszczalnie wysoka cena. Jednak Albert Penello z Microsoftu, w rozmowie z serwisem Eurogamer dawał do zrozumienie, że Scorpio wcale nie musi być droższe od Pro.
Eurogamer: Skorpion oczywiście będzie miało mocniejszy specyfikację, ale czy PS4 Pro nie będzie tańsze? Scorpio ma lepszy procesor, więcej pamięci RAM, potencjalnie napęd Blu-ray – to nie może być tanie. Mam wrażenie, że to już będzie sprzęt klasy premium. Czy nie będzie to problemem, że Scorpio będzie droższe niż PlayStation 4 Pro?
Albert Penello: Nie ogłosiliśmy jeszcze ceny, więc zobaczymy.
Eurogamer: Jasne, ale możemy założyć ze Pro będzie tasze od Scorpio, prawda?
Albert Penello: To będzie ciekawa temat, gdy będziemy rozmawiać następnym razem.
PlayStation 4 Pro zadebiutuje na półkach sklepowych 10 listopada bieżącego roku w cenie około 1800 zł, z kolei premiera Xbox Scorpio planowana jest na koniec 2017 roku. Ponad rok różnicy może pozwolić Microsoftowi przygotować dużo leszy sprzęt w podobnej cenie. Może zamiast robić mały kroczek, lepiej poczekać i zrobić duży krok?