Wczoraj Google podczas konferencji Game Developers Conference, zaprezentowało platformę streamingową o nazwie Google Stadia. Usługa ma zadebiutować w tym roku i pozwoli na granie w najnowsze tytułu nawet na słabszym sprzęcie komputerowym oraz na lepszych telewizorach.
Jak wiadomo, bez mocnego sprzętu potrzebne jest stabilne i szybkie połączenie internetowe. Szef projektu – Phil Harrison, zdradził, że do rozgrywki w 60 klatkach na sekundę i rozdzielczości Full HD gracze będą musieli posiadać łącze o przepustowości minimum 25Mb/s. W przypadku rozgrywki w 4K prędkość internetu musi wzrosnąć do minimum 30Mb/s.
Nie są to szczególnie wygórowane parametry i z pewnością spora część graczy w Polsce posiada szybsze połączenie internetowe.
Choć Google Stadia ma zadebiutować w tym roku, to raczej nie mamy co liczyć, że w tym czasie ukaże się nad Wisłą. Wciąż nie wiemy ile będzie wynosił miesięczny oraz roczny abonament za usługę.