Od pierwszej części artykułu, w którym opisywałem ekskluzywne produkcje dla Epic Games Store, minęło już trochę czasu. W dodatku 4 z 5 omawianych produkcji już ukazały się na rynku. Spory napływ potwierdzonych, kolejnych tytułów na tej platformie spowodował u mnie ponownie chęć przyjrzenia się tym najciekawszym, które zadebiutują w niedalekiej przyszłości i ominą Steama.
Bee Simulator
Data premiery: 14 listopada 2019
Cena: 161,99 zł (Epic Store)
Również na: PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch
Nasze zestawienie zacznijmy od polskiej produkcji, która jest symulatorem pszczoły. Bee Simulator od rodzimego Varsav Game Studios, to naprawdę interesujący projekt, wyróżniający się świetną oprawą graficzną, otwartym światem (gra ma miejsce w otoczeniu inspirowanym nowojorskim Central Parkiem) i kilkoma trybami rozgrywki. Wydaje się to ciekawą opcją dla najmłodszych graczy, ale niewykluczone, że grą zainteresują się także fani innych symulatorów.
Paranoia: Happiness Is Mandatory
Data premiery: 14 listopada 2019
Cena: 128,69 zł (Epic Store), 109,99 zł (pudełko, wydawca: CDP)
Również na: PlayStation 4, Xbox One (2020)
Paranoia: Happiness Is Mandatory to RPG, oparte o system o tym samym tytule. Fabułę gry osadzono w Kompleksie Alfa, zawładnięte przez sztuczną inteligencję. Naszym zadaniem będzie odpieranie ataków wszelkiego zła, przy nieustannej obserwacji naszych poczynań przez Komputer. Co ciekawe, do gry zaimplementowano system w którym, gdy ginie jeden z naszych bohaterów, to na jego miejsce otrzymujemy…jego kopię, ponoć nie zawsze wierna oryginałowi. Nie mogę się doczekać, aż przetestuję Paranoię – dobrze, że produkcja zostanie wydana w Polsce również w pudełku.
Zombie Army 4: Dead War
Data premiery: 2020
Również na: PlayStation 4, Xbox One
Rebellion już po raz czwarty zaoferuje nam strzelanie do hordy zombiaków w ramach serii będącej spin-offem do ich flagowego produktu, czyli Sniper Elite. Zombie Army 4: Dead War wraca w momencie, w którym nasz ruch oporu pokonał Hitlera-zombie i przegnał go do piekła. Jednak kolejne watahy nieumarłych zmuszają brygadę ocalałych do przemierzenia Włoch i wycięcia następnych bezmózgich wrogów w pień. Szykuje nam się generalnie dobra młócka na poziomie poprzednich Zombie Army, wciągająca na dłużej zwłaszcza, gdy mamy chętnych do grania w kooperacji.
Chivalry 2
Data premiery: 2020
Pierwsza odsłona Chivalry została ciepło przyjęta przez graczy i recenzentów. Niedługo minie 7 lat od jej premiery i choć serwery może nie są oblegane jak kiedyś, tak ciągle da się znaleźć ludzi chętnych do wspólnego naparzania się mieczami. Za drugą część również odpowiada studio Torn Banner i ponownie przeniesiemy się do średniowiecznych klimatów. Chivalry 2 ma pozwolić brać udział aż w 64-osobowych bitwach, dodano również możliwość korzystania z koni. Grze na pewno urósł potężny rywal jakim jest MORDHAU, a produkcje będą znajdować się na dwóch, innych platformach. Czy uda się Kanadyjczykom przekonać nawet największych przeciwników Epic Games Store jakością swojej gry?
MechWarrior 5: Mercenaries
Data premiery: 10 grudnia 2019
Cena: 169,00 zł (Epic Store)
Wielki powrót szykuje się na początku grudnia – kolejna odsłona MechWarrior zadebiutuje na rynku. Za grę odpowiada Piranha Games (nie mylić z twórcami Gothica), która już wcześniej tworzyła chociażby MechWarrior Online. Uniwersum BattleTech jak widać ma się dobrze i kolejne studia chcą tworzyć produkcje dla niemałej przecież bazy fanów mechów. Zgodnie z podtytułem gry, wcielamy się w najemników walczących dla różnych stron konfliktu – to my mamy decydować dla kogo będziemy pracować. Choć gra jest symulatorem mecha, nie zabraknie też warstwy strategicznej, gdzie będziemy naprawiać mechy, zarządzać zasobami, czy personelem. Moim zdaniem to właśnie najnowsza odsłona MechWarriora jest obecnie najciekawszym ekskluzywem Epic Store Games, jeśli mówimy o końcówce tego roku.
Dajcie znać, co Waszym zdaniem jest najciekawszym ekskluzywem Epic Store Games. Mówimy tu oczywiście o takiej grze, która w momencie premiery pecetowej, ukaże się wyłącznie w sklepie Epic. Z tego powodu pomijam oczywiście Red Dead Redemption 2 i The Outer Worlds.