Gierki są, aha, aha, gorące! Lipcowe premiery miesiąca

Lipcowe premiery miesiaca

Takiego zestawienia gier jeszcze nie mieliśmy – w lipcu jedziemy na urlop… do Japonii. Każda z niżej opisanych gier jest w rękach japońskich wydawców. Trzeba jednak przyznać, że jest to świetna piątka, na którą warto czekać!

Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin (PC, Nintendo Switch) – 9 lipca

Robert: Marka Monster Hunter ostatnio nas rozpieszcza. Jeszcze w tym roku posiadacze Switcha mogli zagrać w Monster Hunter Rise, a już w lipcu wychodzi kolejna produkcja z Łowcami Potworów w tytule. Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin to trochę inna gra od wcześniej wymienionego Rise i obecnie najbardziej znanego World. To druga odsłona cyklu spin-offów, które skupiają się nie na dynamicznym systemie walki, a na opowiadaniu fabuły. Pierwsza odsłona była grą ekskluzywną dla rynku azjatyckiego, więc pozytywnym zaskoczeniem jest wypuszczenie dwójki na rynkach zachodnich. Rozgrywka przypomina tu gry z serii Pokemon. Zamiast zabijać potwory, będziemy je oswajać i budować z nimi więzi. Jeśli jesteście ciekawi nowej fabuły opowiedzianej w świecie Monster Huntera i lubicie pokemonowy styl rozgrywki, Stories 2 będzie grą dla was. Tylko dobrze pilnujcie jaja, z którego może się wykluć bestia zdolna zniszczyć świat!

The Legend of Zelda: Skyward Sword HD (Nintendo Switch) – 16 lipca

Konrad: The Legend of Zelda: Skyward Sword to tytuł kapkę kontrowersyjny, bo choć wartość produkcyjna stała na niezmiennie dla serii wysokim poziomie, a i krytycy nie szczędzili grze pochwał – gracze nie byli już tak zachwyceni. Według wielu błędem było uczynienie rozgrywki bardziej liniową, a i wymuszonemu przez platformę sterowaniu ruchowemu nie szczędzono krytyki. Czy jednak oznacza to, że Skyward Sword jest złą grą? W żadnym razie! Śmiem twierdzić, że to jedna z bardziej niecodziennych Zeld w historii marki. Powiewem świeżości jest przede wszystkim implementacja mechaniki latania na olbrzymich ptakach i epickich powietrznych batalii z bossami. Ciekawostką jest też wspomniane sterowanie ruchowe, które wprawdzie pojawiło się już w Twilight Princess, ale dopiero tutaj nabiera ono rumieńców, bo to pod jego kątem projektowana była cała rozgrywka. Wersja HD zaoferuje przede wszystkim wyższą rozdzielczość oraz 60FPS, więc jej premiera będzie świetną okazją, by wrócić do Skyward Sword i sprawdzić samemu, o co było to całe halo.

NEO: The World Ends with You (PlayStation 4, Nintendo Switch) – 27 lipca

Robert: The World Ends with You to ukryty klejnot. Produkcja ta została początkowo wydana w 2008 roku jedynie na konsolę Nintendo DS, gdzie zyskała wyśmienite oceny i zaliczyła komercyjny sukces, ale u nas raczej nie cieszy się aż tak dużym rozgłosem, na jaki zasługuje. Obecnie można zagrać w ten tytuł również w reedycji na Switcha, do czego serdecznie zachęcam. To nietypowy jRPG od autorów niektórych odsłon Final Fantasy i Kingdom Hearts, który był szczególny dzięki zerwaniu z tradycyjnymi skojarzeniami na temat gatunku, by zapewnić grę umiejscowioną w japońskiej popkulturze młodzieżowej. NEO to sequel, który tym razem przenosi akcję w 3D, zachowując jednak charakterystyczny styl oryginału. Jako nastolatek Rindo zostaniemy wplątani w zabójczą grę zwaną Reapers’ Game, z której będziemy musieli uciec. Podobnie jak i w poprzedniku, fabuła została tu umiejscowiona w tokijskiej dzielnicy Shibuya.

Samurai Warriors 5 (PC, PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch) – 27 lipca

Kasjan: Koei Tecmo od kilku lat konsekwentnie wypuszcza swoje produkcje na Steamie, co bardzo cieszy mnie jako gracza pamiętającego stare odsłony Dynasty Warriors na PlayStation 2. Cykl Samurai Warriors rozpoczął się w 2004 roku i kilka odsłon serii było całkiem dobrych – chociażby „czwórka” sprzed kilku lat. Po raz kolejny spotkamy się z wybitnymi dowódcami, jak Nobunaga Oda i Mitsuhide Akechi. Historia obu jest dosyć ciekawa – samuraj Akechi walczył dla Ody, który chciał zjednoczyć cały kraj, jednak w pewnym momencie zdradził go i zmusił do wykonania seppuku. W grze z pewnością przeżyjemy po raz kolejny ich starcie. Przynajmniej ja nie mogę się już doczekać, a jak ktoś nie zna całej gamy beat ’em upów od Omega Force, to polecam swoją recenzję Warriors Orochi 4.

The Great Ace Attorney Chronicles (PC, PlayStation 4, Nintendo Switch) – 27 lipca

Robert: Ace Attorney to jedna z najbardziej znanych serii visual novelek opartych o detektywistyczno-prawniczą formułę zabawy. W jej pierwszych odsłonach pamiętających przenośną konsolę Nintendo DS wcielaliśmy się w Phoenixa Wrighta, który na sali sądowej bronił swoich klientów. Unikalny pomysł i dosyć prosta, aczkolwiek przyjemna rozgrywka sprawiła, że seria po dziś dzień cieszy się uznaniem. The Great Ace Attorney jest zaś jej prequelem, którego akcję osadzono w czasach wiktoriańskiej Anglii. Pierwotnie obie odsłony The Great Ace Attorney były grami ekskluzywnymi dla Kraju Kwitnącej Wiśni, jednak już pod koniec lipca będziemy mogli zagrać w ich zremasterowaną i zbiorczą edycję Chronicles. Gotowi zasiąść na sali rozpraw? Mamy do wyłapania sporo nieścisłości w słowach świadków!

Gry warte uwagi

  • Old World (PC) – 1 lipca
  • Warhammer 40,000: Battlesector (PC, PlayStation 4, Xbox One) – 15 lipca
  • F1 2021 (PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series) – 16 lipca
  • Mini Motorways (PC) – 20 lipca
  • Orcs Must Die! 3 (PC, PlayStation 4, Xbox One, Xbox Series) – 23 lipca
  • Microsoft Flight Simulator (PC) – 27 lipca
  • The Ascent (PC, Xbox One, Xbox Series) – 29 lipca