Everspace – recenzja

Everspace
Everspace

Parę dni temu Wczesny Dostęp na Steam, opuściła kolejnej oczekiwana przeze mnie gra. Everspace, bo o niej właśnie mowa, nie zagrzała w Early Access zbyt długo miejsca, gdyż produkcja Rock Fish Games już od września zeszłego roku oferowała sporą zawartość w niezłej jakości. Wystarczyło więc dokonać drobne poprawki, przetłumaczyć na kilka języków, a całość doprawić fabułą. No właśnie – wystarczyło?

Everspace recenzja

Co do fabuły właśnie, to nie jest ona zbytnio rozbudowana. Nie można powiedzieć, że pełni kluczową rolę w Everspace. Służy jako tło dla naszych działań, i za każdym razem gdy przechodzimy do nowego sektora pojawia się seria obrazków z głosem lektora, które przybliżają historię naszego bohatera. Jest nim Adam Roslin, który nie pamięta swojej przeszłości, jedyne co siedzi mu w głowie, to że musiał uciec, a jego celem są tajemnicze współrzędne. Po kosmosie nie podróżuje jednak sam, jest z nim rozwinięta sztuczna inteligencja, która przypomina mi trochę Alfreda z Batmana, choć ma mniejszą wiarę w protagonistę. Tak naprawdę dopiero zakończenie, a dokładniej pierwsza jego warstwa może jakkolwiek przykuć uwagę. Jednak jeśli ktoś kupiłby Everspace tylko dla fabuły, to do tego fragmentu nie dotrwa. Dla złaknionych historii mało zachęcający jest fakt, że po każdej śmierci cofani do naszej początkowej lokacji i zmuszeni podążać za kolejnymi wytycznymi. Nic ciekawego, a miałem nadzieję, że zostanę nagrodzony za wytrwałość.

Everspace recenzja

Jak już wspomniałem, to nie fabuła jest w Everspace najważniejsza, a rozgrywka. Jeszcze inny element jest tym najlepszym, ale o tym później. W walce zostajemy rzuceni na głęboką wodę, ale na samym  początku sztuczna inteligencja wprowadza nas odrobinę w tajniki sterowania pojazdem kosmicznym. Niestety tak naprawdę niewiele to daje, ponieważ najważniejsze jest doświadczenie, a te przyjdzie zdobywać z mnóstwem cierpliwości, ponieważ każdy poważniejszy błąd, gwarantuje niechybną śmierć. Wtedy wracamy do hangaru, ewentualnie dokonujemy ulepszeń za zebrane kredyty, co potrafi zająć trochę czasu, bo wybór jest całkiem duży i zaczynamy od początku, z tą zmianą, że stajemy się za każdym razem bogatsi w doświadczenia i mniej podatni na zagrożenia.

Everspace recenzja

W Everspace przemierzamy kolejne układy gwiezdne, a dokładniej ich fragmenty o różnej wielkości. Każdy z nich jest tworzony losowo, ale elementów znajdujących się w puli do zbudowania takiej lokacji raczej nie było zbyt wiele. Wśród tego wszystkiego można spotkać asteroidy, które mogą nas wzbogacić w surowce, wraki, a także różne obiekty należące do neutralnie nastawionej do nas organizacji. Jeśli ich nie zaatakujemy, to w odpowiednich miejscach za niewielką opłatą będą w stanie dokonać napraw naszego statku kosmicznego czy przeprowadzić z nami transakcje.

Everspace recenzja

Do największych zagrożeń z jakimi przychodzi się zmierzyć w Everspace należą banici oraz inne wrogo do nas nastawione grupy, których jest razem… jedna. Pojedyncze statki nie sprawiają większych problemów, przynajmniej w dalszej części gry. Najpierw trzeba się oswoić do sterowania, a także nauczyć celnie trafiać, ale gdy to już jest mniej więcej ogarnięte, to nawet potężny przeciwnik potrafi stać się wspomnieniem w zaledwie kilka chwil. Znacznie gorzej jest w przypadku gdy zbierze się ich więcej, ale wtedy też można sobie poradzić, o ile wykorzystuje się w pełni możliwości swojego sprzętu. Do wyprodukowania z surowców jest wiele przydatnych rzeczy, chociażby drony, które mogą wspierać nas w walce (bądź też w eksploracji), ulepszenia naszej broni czy też paczki zwiększające czasowo obrażenia czy też ochronę. Arsenał broni możliwej do zdobycia jest wystarczający, by każdy znalazł coś dla siebie, a znajdzie się też kilku wrogów, którzy dostarczą odmiennego doświadczenia, ale po kilkunastu godzinach to za mało.

Everspace recenzja

Przemierzanie kolejnych miejsc, o ile zbierze się wystarczająco paliwa, jego brak jest częstym powodem śmierci, jest całkiem przyjemne, ale nie można mówić o zbyt wielkim zróżnicowaniu w rozgrywce. Po tych kilkunastu godzinach, które przeznaczyłem Everspace już nie mam zbytniej ochoty wracać do tej produkcji. Jest to raczej produkcja, której warto poświęcić kilkadziesiąt minut dla relaksu, gdy nie ma się zbytnio ochoty czy też sił, by poświęcać swój czas skomplikowanej fabule czy też rozgrywce. Tutaj wszystko jest raczej dość proste, a największym motorem napędowym dla wracania do Everspace mogłaby chęć ulepszenia swojego statku kosmicznego do granic możliwości, ale i tego też nie widzę, ponieważ wnoszą one niewielkie zmiany. Najbardziej zauważalne różnice wprowadza nowy kolor statku i to powinno być wystarczająco wymowne.

Everspace recenzja

Ścieżka dźwiękowa jest miła dla ucha i całkiem różnorodna. Zdarzają się cięższe brzmienia, ale ani  na chwilę  twórca muzyki do Everspace nie odszedł od klimatu pasującego do produkcji. Aktorzy podkładający głosy do postaci, a przede wszystkim pod Adama i naszego towarzysza, wykonali kawał świetnej roboty. Choć z drugiej strony, to w sumie nie mieli też jej zbyt wiele. Należy też wspomnieć o tym, że Everspace posiada polskie napisy. Co prawda zdarzały się przypadki nieprzetłumaczonych słów, ale były one nieliczne, więc to można wybaczyć.

Everspace recenzja

Najlepszym elementem Everspace jest oprawa graficzna. Kosmos wygląda przepięknie, co poskutkowało częstym korzystaniem z możliwości wykonywania zrzutów ekranu. Na szczęście optymalizacja również jest na wysokim poziomie. Moja nie najnowsza karta graficzna radziła sobie świetnie na niemalże najwyższych ustawieniach, a spadki płynności nie były zbyt częste, choć potrafiły być odczuwalne. Everspace podczas potyczek z większą liczbą przeciwników wymaga szybkiej reakcji, a właśnie w takich momentach utrata płynności zdarzała się najczęściej.

Everspace recenzja 22

Ostatecznie Everspace okazało się być grą co najwyżej dobrą. Znajdzie się grupa zagorzałych fanów tego typu rozgrywki, relaksujących się po ciężkim dniu pracy, ale raczej zbyt wiele od gry Rock Fish Games nie można wymagać. Mimo wszystko, nie mogę powiedzieć, że to zła produkcja. Po prostu zabrakło tu większej różnorodności w rozgrywce, czy też powodu, który pozwoliłby skupić dłużej uwagę bardziej wymagającego gracza. Widoki są cudowne, ale to nie wystarczyło.

Recenzja Everspace – galeria

Plusy
  • Piękna widoki
  • Każdy znajdzie dla siebie broń
  • Masa ulepszeń
  • Dobra optymalizacja
Minusy
  • Fabuła, która jest co najwyżej tłem dla rozgrywki
  • Niezbyt różnorodna rozgrywka
  • Początkowo może zachwycać, ale potem coraz bardziej nudzi
6
Ocenił Dawid Zaleski
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic