Epic Games Store wreszcie otrzymał system ocen gier, ale zgoła inny od tego, do którego są przyzwyczajeni użytkownicy platformy Steam. W sklepie Epic nie zaimplementowano systemu oceniania przez graczy, zamiast tego amerykański gigant zdecydował się zintegrować ze zagregowanymi ocenami z serwisu OpenCritic. W przeciwieństwie do Metacritic, który wyświetla średni wynik ze wszystkich recenzji, OpenCritic informuje również, ilu krytyków zaleca zakup danej gry.
Od premiery w grudniu 2018 roku, sklep Epic Games Store był krytykowany między innymi za brak recenzji lub ocen, kiedy lider rynku Steam oferował zarówno ocenę z Metacritic, jak i recenzje użytkowników. Jednak Epic i jego dyrektor generalny Tim Sweeney, wciąż nie chcą dopuszczać do oceniania gier przez graczy. Powód? Obawa przed bombardowaniem negatywnymi komentarzami gier niedostępnych na Steam. Wszyscy zapewne pamiętają sytuację z Metro Exodus, kiedy to użytkownicy platformy Valve masowo wystawiali negatywne oceny poprzednim częścią serii, tylko dlatego, że najnowsza pojawiła się z czasową wyłącznością na Epic Games Store.