Pod koniec bieżącego roku w grze Elite Dangerous rozpocznie się cykl rozszerzeń, gdzie gracze będą mogli lądować na wiernie odwzorowanych planetach spośród 400 miliardów systemów gwiezdnych Drogi Mlecznej.
Wygląd i struktura każdej z planet są oparte na materiałach naukowych. Kilka dni temu zespół odpowiedzialny za rendering wyjaśniał swoją pracę na silniku do galaktycznych symulacji i pokazał (na poniższym filmie) w jaki sposób odtworzono tak dalekie zakątki naszego wszechświata. Za niedługo dzięki możliwości lądowania na planetach będziemy mogli przyjrzeć się nieznanemu.
Premiera gry miała miejsce 16 grudnia ubiegłego roku.