Wydawało mi się, że Dispatcher nieprędko opuści strefę „wczesnego dostępu”. Opisywałem parę miesięcy temu zalążek tej produkcji i jasno stwierdziłem, że na grę studia CivilSavages warto czekać. Niestety tytuł ten, choć już po premierze, dalej wygląda jak prototyp. Jednak przy wersji recenzenckiej taryfy ulgowej już nie ma…
W Dispatcher wcielamy się w jednego z członków załogi statku kosmicznego, którego celem jest wydostanie się z niego, uciekając przed różnymi potworami. Charakteryzujemy go sami, poprzez ustalenie jego imienia, płci, twarzy czy profesji. Dodatkowo jeszcze wybieramy jego życiorys – czy nasz protagonista był farmerem czy np. wojennym weteranem. To z kolei przekłada się na szybkość poruszania się czy ilość posiadanej energii.
Ze stworzonym bohaterem możemy przystąpić do rozgrywki. Tryb wieloosobowy z góry muszę odrzucić, gdyż żywej duszy na nim nie było. Z kolei tryb dla jednego gracza składa się z dwóch modułów – survival i funny hunt. Przy survivalu możemy wybrać jedną z trzech lokacji, dodatkowo ustawiając sobie parę opcji – w tym poziom trudności czy nierozładowującą się baterie. Decydujemy czy nasz bohater rozpoczyna grę z infekcją, a także to czy mają być wrogowie, czy nie. Pytanie rodzi się takie – czy ma to jakiś odczuwalny wpływ na rozgrywkę? Niezbyt, gdyż i tak ginie się tu szybko. To survival, więc potwory jak już nas zobaczą to nie popuszczają i najczęściej dopadają nas w mgnieniu oka. Dispatcher jako horror nie zawodzi nawet aż tak bardzo – łatwo jest się wystraszyć. Piszczeć mi się nie zdarzyło, ale zaskoczony bywałem nie raz :) . W szafkach oprócz kredytów, które pomogą ulepszyć naszą postać, zdarzyło mi się też znaleźć głowę…takie smaczki nie są złe na pewno.
Niestety największą wadą Dispatchera jest to, że poza tym nie ma żadnego dodatkowego contentu. Funny hunt, w którym to my polujemy na ludzi sterowanych przez AI jest „funny” przez 30 sekund. Zatem, pomimo świetnej oprawy graficznej (Unreal Engine 4) – Dispatcher jawi się jedynie jako jakaś ciekawostka, którą warto sobie sprawić przy wielkiej obniżce. Myślę, że już niedługo pojawi się w jakimś bundlu. Niestety potencjał Rosjan został zaprzepaszczony. Chociaż, może jeszcze studio CivilSavages postara się o jakieś dodatkowe moduły? Na razie jednak ocena jest negatywna…