W ramach early access miałem możliwość zagrania w BIOS – bardzo szybką strzelankę, którą można określić dwoma słowami: biegaj i strzelaj. Czy warto już teraz kupować produkt studia PIXYUL?
Zacznijmy od tego, że BIOS nie ma fabuły. Dostajemy do wyboru parę map na których musimy ukończyć wyzwania. Podzielone są one na poziomy trudności – od normalnego na ekstremalnym skończywszy. Celem każdego wyzwania, przynajmniej na tym etapie projektowania gry, jest tylko jedno – jak najszybciej dobiec ze startu do mety. Twórcy jasno kreują BIOS na racing first person shooter – i trzeba im przyznać, że dość dobrze im się to udaje.
Zwykle poruszamy się po bardzo wąskich pomieszczeniach, a na przeszkodzie stają nam porozmieszczane tu i ówdzie wieżyczki i boty. Oczywiście nie trzeba ich zabijać, ale nie wolno przeszarżować – gnanie prosto przed siebie prowadzi w 99% przypadkach do szybkiej śmierci. BIOS nie wybacza błędów, dlatego warto zachować równowagę pomiędzy biegiem, a kryciem się za przeszkodami. Trochę nie pomaga brak możliwości wychylania się, który bardzo by się przydał, a dodatkowo jeszcze dodałby większego dynamizmu rozgrywce. Czasami po korytarzach rozstawione są laserowe bariery, które gdy się przez nie przejdzie, odbierają cenne punkty życia. Żadnych apteczek nie ma, jedynie powolna regeneracja, którą ewentualnie przyspieszymy niszcząc wieżyczki.
Przechodząc kolejne etapy w BIOS dostajemy medale, które są albo brązowe, srebrne, złote lub platynowe – w zależności od naszych osiągnięć. Gra w domyśle zachęca do kolejnych prób, daje również ranking, dzięki któremu nawet trochę się dowartościowałem. Pokonałem mapę tylko dwa razy dłużej od zwycięzcy…to chyba powód do dumy? Prawda?
Nieważne, za to ważne jest to, że BIOS potrafi wciągnąć. Jedną mapę męczyłem 30 minut, gdyż bardzo chciałem zdobyć jak najlepszy wynik. Rozmieszczenie wrogów jest zawsze takie same, więc nic dziwnego, że przechodzi się mapy na pamięć, często próbując kilku rozwiązań. Nieraz początek mapy przebiegałem, gdyż wiedziałem, że nic mi nie grozi – nawet gdy wieżyczki były bardzo blisko mnie itd.
Nie za wiele można na dzień dzisiejszy napisać, gdyż dopiero jedna z trzech opcji gry jest do wyboru. Jednak warto jeszcze zwrócić uwagę na fantastyczną grafikę i świetny klimat, który udało się oddać dzięki naprawdę dobrej muzyce.
BIOS obecnie znajduje się w fazie alpha i nic nie wskazuje na to, żeby szybko się ukazał. Myślę jednak, że można polecić go nawet już teraz. Z niecierpliwością czekam na kolejne patche, moduły, aż w końcu będę mógł zagrać w pełną wersję.
Podoba się:
+ świetna oprawa audiowizualna
+ nastawia gracza na rywalizację
+ dobrze się strzela
+ sprawia przyjemność
Nie podoba się:
– nie można wybrać broni przed misją