Nickelodeon Kart Racers – recenzja

Nickelodeon Kart Racers
Nickelodeon Kart Racers

Nickelodeon Kart Racers to kolejna gra na Switcha próbująca rzucić rękawicę liderowi gatunku, czyli Mario Kart 8 Deluxe. Twórcy w tym wypadku, jako wabik na odbiorcę, wykorzystali licencję na bajkowych bohaterów z kanału Nickelodeon. Twarzą produktu został uwielbiany przez dzieci SpongeBob. Jak się zatem łatwo domyślić, to właśnie młodociani widzowie mieli zostać ofiarami tej produkcji. Mówię to z pełną świadomością, gdyż Nickelodeon Kart Racers jest grą koszmarnie nieudaną i w każdym aspekcie. Trudno oprzeć się wrażeniu, że twórcy ewentualny sukces sprzedażowy oparli na naiwności dzieci i nieświadomości rodziców, którzy kupią tę grę, „bo SpongeBob, bo Żółwie Ninja”.

Nickelodeon Kart Racers Screen

Zaufaj na słowo

Mam nadzieję, że wstęp odstręczył zainteresowanych nabyciem tego tytułu. Może się powtórzę, ale zaufajcie mi na słowo i od Nickelodeon Kart Racers trzymajcie się z daleka. Wszystkie platformy na których pojawiła się gra, mają w swojej ofercie znacznie lepsze produkcje o podobnej tematyce. Tytuł sprawia wrażenie wykonanego w pośpiechu, małym nakładem pracy i z niskim budżetem.

Nickelodeon Kart Racers Screen2

Bombą pod koła

Nickelodeon Kart Racers z założenia jest wyścigową grą arcadową, w której ważniejsze od osiąganej prędkości jest uprzykrzanie życia rywalom. Arsenał prezentuje się dość standardowo, a każda z dwunastu postaci ma swoją moc specjalną. Supermoce wybierają się losowo, a pozyskujemy je z porozrzucanych na trasie skrzynek. Ponadto, w trakcie jazdy możemy driftować na zakrętach i  zbierać śluz, który uzupełnia nasz pasek turbo. Całość brzmi jak super zabawa, szczególnie w trybie multi, jednak przez fatalny model jazdy czar szybko pryska. Nasze wehikuły poruszają w sposób tak drętwy, jak tylko możecie to sobie wyobrazić. Do tego dochodzi brak fizyki w kontakcie z przeszkodami, zapadanie się w teksturach i brak jakiegokolwiek balansu.

Nickelodeon Kart Racers Screen5

Jeszcze więcej niczego

Wyścigi rozgrywać możemy w dwóch trybach: solo i drużynowym, w którym punkty zdobyte przez graczy sumują się w generalnej klasyfikacji. Do gry starano się zaimplementować inne tryby wyścigów, chociażby wszystkim dobrze znany knockout. W praktyce prezentuje się to słabo i nie oferuje żadnego urozmaicenia, bo wszystko przysłonięte jest kiepskiej jakości rozgrywką. Chcąc upchnąć do gry coś jeszcze, twórcy postanowili nagradzać nasze starania punktami doświadczenia. Wraz ze zdobyciem kolejnego poziomu przysługuje nam prawo wzięcia udziału w krótkim wyścigu, w którym zbieramy skrzynki z bonusową zawartością. Znajdziemy w nich nowe skórki dla pojazdów lub pieniądze, które wydać możemy na kolejne ulepszenia.

Nickelodeon Kart Racers Screen3

Z perspektywy dziecka

Nickelodeon Kart Racers z założenia skierowane jest do odbiorców telewizyjnej stacji z kreskówkami. W moim odczuciu zafundowanie dziecku takiego potworka to dramat dla obydwu stron. Dla rodzica to niebagatelny wydatek, niemający żadnego pokrycia w jakości, a dla dziecka istna zmora. Spróbowałem pomyśleć o Nickelodeon Kart Racers z perspektywy małolata. Grę podsumowałbym słowami: nudna, irytująca, brzydka. Nadziei nie pokładałbym nawet w trybie multiplayer, w którym lokalnie bawić może się aż czterech graczy.

Nickelodeon Kart Racers Screen6

Technicznie

Zdawałoby się, że gdy za projekt po części odpowiedzialni są twórcy kreskówek, to przynajmniej oprawa graficzna będzie dawała radę. Niestety Nickelodeon Kart Racers wykłada się i na tym polu. Drętwe, uproszczone animacje, kanciaste tekstury i mdła, pozbawiona detali całość. Krótko mówiąc, gra w żaden sposób nie jest atrakcyjna wizualnie. Gdy na ekranie robi się tłoczno, odczuwalne są lekkie spadki płynności.

Nickelodeon Kart Racers Screen4

Nickelodeon Kart Racers – podsumowanie

Miała być zabawa dla całej rodziny w gronie sympatycznych bohaterów, a wyszła klapa. Nie potrafię sobie wyobrazić, że ktokolwiek mógłby dobrze się bawić, grając w Nickelodeon Kart Racers. Tytuł sprawia wrażenie przygotowanego pośpiesznie, niczym przepisana na kolanie praca domowa. Nawet nie do końca ogarnięty nauczyciel zorientowałby się, gdzie jest jej źródło. Zastawiałby się jednak, jak można popełnić tyle błędów podczas samego przepisywania.

Plusy
  • Działa
  • SpongeBob
Minusy
  • Drętwy model jazdy
  • Mała ilość bohaterów
  • Oprawa graficzna
  • Nudna
  • Niedopracowana
  • Mała zawartość
3
Ocenił Jakub Smolak
Nintendo Switch

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z konsoli Nintendo Switch

Recenzje gier OpenCritic