Czekaliście na najnowszą odsłonę Silent Hill? To możecie jeszcze długo poczekać, ponieważ prace nad nią zostały wstrzymane. Podczas weekendu dochodziły do nas głosy, że meksykański reżyser Guillermo del Toro, rezygnuje ze współpracy nad wspólnym projektem z Hideo Kojimą.
Od projektu został odsunięty również aktor Norman Reedus, który dla projektu użyczył swojego wizerunku oraz głosu. Przed kilkoma godzinami Konami wydało oświadczenie, w którym potwierdzają, że Silent Hill, na które czekaliśmy, nie powstanie, ale wydawca nie zamierza rezygnować z marki i w przyszłości z pewnością powstaną kolejne części kultowego horroru.
Trudno przypuszczać, co jest przyczyną takiego obrotu sprawy. Być może jest to konflikt na linii Kojima – Guillermo del Toro, ale bo sam fakt, że z tytułem związany był Japończyk, z którym Konami w ostatnim czasie ma nie po drodze.