Valhalla Hills – recenzja

Valhalla Hills e1457816399274

Gry strategiczne to jeden z najbardziej wciągających gatunków, jaki możemy spotkać w rozrywce gamingowej. Nie chodzi w nich o ślepe wykonywanie schematów, niszczenie czy eliminację celów bez ładu i składu, a o radzenie sobie z problemami, dostosowywanie się do sytuacji i umiejętność zarządzania. Valhalla Hills przenosi nas do osad wikingów, gdzie musimy stworzyć warunki do życia miejscowej ludności oraz zapewnić ochronę przed czyhającymi niebezpieczeństwami.

Po śmierci wikinga jego dusza wznosi się na szczyty Valhalli by tam na zawsze wspólnie świętować wraz z Odynem. Każdy wojownik musi jednak udowodnić swoim życiem, że jest godzien stać obok bóstwa. Syn Odyna Leko miał wyrosnąć na równie dzielnego mężczyznę, jednak Odyn stracił do niego cierpliwość i wygnał go wraz z innymi Normanami, którzy muszą ukazać swoją wartość. Tak oto Leko stał się patronem budowniczych i pod jego przewodnictwem wznosi się wspaniałe osady. Produkcja jednak nie należy do tytułów fabularnych – samej historii, która byłaby w jakiś sposób rozwijana praktycznie nie ma, a wątek ma funkcję wprowadzenia do właściwej rozgrywki. Same misje mają charakter również bardzo niezależny i bardziej można nadać im miano wyzwań.

Valhalla Hills - 2

Mapy mają postać małej wysepki otoczonej morzem – z czasem wykonywania naszych misji powierzchnia budowy jest coraz większa, a samych budynków o rozmaitych funkcjach jest znacznie więcej. Naszym celem przewodnim jest przedostanie się do portalu prowadzącego do kolejnego miejsca przybliżającego do finału naszej wędrówki. Niestety, nie mamy żadnych konkretnych zadań pobocznych – takimi wyzwaniami są zapewnienie płynności towarów potrzebnych do różnorakich prac i warunków bytu – ale w końcu na tym opierać się powinna strategia. Także jeśli ktoś szuka wyzwań wykraczających poza obręb cywilizacji, jaką sterujemy na pewno nie będzie zbyt zadowolony. Zacznijmy jednak od początku – zawsze zaczynamy od miejsca, gdzie jest ustawiony nasz kamień runiczny wraz z porozrzucanymi dookoła niego elementami do budowy. Na wstępie dostajemy małą grupę osób do pracy, ale wraz z budową namiotów czy chat, będziemy w stanie osiągnąć coraz większą liczbę mieszkańców, aż do danego maksimum. Do naszej dyspozycji mamy budynki z trzech kategorii: produkcji logistyki i wojska. Oczywiście najważniejsze z nich to te pierwsze, bez których zbyt daleko się nie dojdzie albo ich brak zmusi nas do wciśnięcia restartu – znajdziemy tam takie obiekty jak chatę drwala, tartak, kamieniołom, studnię, czy też bardziej komplementarne jak farmę pszenicy, młyn oraz piekarnię. Infrastruktura logistyczna ma za zadanie upłynnić pracę w osadzie tak więc znajdziemy tam opcję budowy ścieżki bądź magazynów. Natomiast wojskowość skupia się na budynkach związanych z obronnością. Obiekty nie powstają od razu po wybraniu miejsca pod zabudowę. Muszą być dostarczone odpowiednie surowce, dlatego trzeba ostrożnie zarządzać budowami, aby nie było ich za dużo – w efekcie do niczego nie dojdziemy. Pamiętać trzeba, że nachylenie terenu będzie wymagało dodatkowego piedestału, który pochłania dość pokaźną ilość surowców.

Valhalla Hills - 6

Podoba mi się, że trzeba spełniać bardzo wiele warunków, aby poszczególne sekcje osady poprawnie funkcjonowały. Chata drwala nie zostanie uruchomiona bez wytwórcy narzędzi, który zrobi topór natomiast bale drewna nie zostaną szybko rozprowadzone dalej bez kluczowych magazynów. Myśliwy bez włóczni nie pójdzie na łowy, rybak bez wędki również jest bezużyteczny, a wojownicy bez broni są mało efektywni. Twórcy jednak wykazali się małą niekonsekwencją względem samych wikingów – w istocie są mało wymagający. Jak są głodni pójdą do najbliższego krzaku po owoce i jakby nigdy nic wracają do pracy. W nocy natomiast jak nie mają swojej chaty, nocleg robią pod drzewami. Studnia potrzebna jest do wyrobu alkoholu – bo jak wiadomo każdy człowiek pobiera wodę dla swojego organizmu z powietrza. To powoduje, że cały efekt komplementarności rozłazi się i mało do mnie przemawia. Bo na dobrą sprawę nie włożyłem w tą postać zbyt wiele siły i nawet jeśli zginie nie czuje się żadnej straty – po niej przyjdzie następna. Słabą stroną są też przeciwnicy którzy nie kwapią się do żadnych ataków i spokojnie można się do głównej fali ze strony agresora przygotować.

Kwestia techniczna tytułu wypada całkiem dobrze – mamy mało błędów typowo graficznych, a sama oprawa wizualna jest zrobiona na dobrym poziomie. Do sterowania też nie mam większych zastrzeżeń – może niektóre funkcje mogłyby być bardziej domyślne, ale można się do wszystkiego przyzwyczaić.

Valhalla Hills - 4

Podsumowując – Valhalla Hills za mała wymaga taktycznego podejścia do rozgrywki. Bardzo dobry system funkcji budynków nie znajduje tez w pełni odzwierciedlenia w potrzebach ludności. Są elementy wymagające większego dopracowania, ale tytuł pomimo wszystko powinien nam dostarczyć dość sporo radości.

Plusy
  • Wiele elementów jest ze sobą komplementarnych
  • Dobra grafika
  • Ciekawy pomysł
  • Nie najgorsza strona techniczna
Minusy
  • Mieszkańcy osady wymagają dopracowania
  • Podobnie oponenci
  • Szczątkowa fabuła
6
Ocenił Paweł Ziarkiewicz
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic