Na trzecią część Sherlocka Holmesa czekamy już od siedmiu lat. Teraz wreszcie Warner Bros. potwierdziło, że film oficjalnie powstaje, a w kinach powinien pojawić się najwcześniej 25 grudnia 2020 roku.
Scenariusz do filmu napisze Chris Brancato, scenarzysta oraz twórca serialu Narcos. Nie wiadomo póki co kto stanie za kamerą. Poprzednie dwie części wyreżyserował Guy Ritchie, ale po artystycznej i finansowej klęsce jego ostatniego filmu – Król Artur: Legenda miecza, studio może nie być chętne po raz kolejny sięgnąć po usługi tego reżysera. Szacuje się, że jego ostatni film przyniósł Warner Bros. straty w wysokości 130 mln dolarów. Obecnie Ritchie pracuje nad aktorską wersję Aladyna dla Disneya.
Dobrą wiadomością jest powrót Robert Downey Jr. do jednej z jego ikonicznych ról. W roli pomocnika Sherlocka znów wcieli się Jude Law. Powrót dwójki aktorów do swoich ról wyjaśnia premierę filmu dopiero za dwa lata. Robert Downey Jr. obecnie zajęty jest przy produkcji czwartej części Avengersów oraz The Voyage of Doctor Dolittle, nowych filmowych przygód słynnego weterynarza. Natomiast Jude Law został Albusem Dumbledorem w serii Fantastyczne zwierzęta, prequela Harry’ego Pottera, oraz dostał angaż w Captain Marvel.
Sherlocka Holmesa 3 będzie musiał pod koniec 2020 roku rywalizować nie tylko z drugą częścią Avatara, ale również animacją Sing 2 i nieujawnionym jeszcze aktorskim filmem Disneya. Warner Bros. pokłada więc ogromne nadzieje w trzeciej części przygód brytyjskiego detektywa, ale projekt jest dopiero we wczesnej fazie, dlatego data może wciąż ulec zmianie.