JYDGE – recenzja

Jydge Logo
Jydge Logo

Temat mechanicznych stróżów prawa już na dobre zakorzenił się w popkulturze. Kiedy policjanci nie dają sobie rady z rosnącą przestępczością, w miasto posłać trzeba jednostkę specjalną. Sprawniejszą, skuteczniejszą i znacznie trwalszą od oficerów w wersji homo sapiens. W takich sytuacjach zawsze pojawia się nutka niepewności, czy zautomatyzowany obrońca nie obróci się przeciwko ludziom? Jak w tym przypadku poradzi sobie tytułowy JYDGE, w którego wcielamy się w najnowszej grze od studia 10tons?

Jydge Gra

Dziń Dybry!

JYDGE jest wariacją angielskiego słówka „judge”, czyli sędzia/oceniać/osądzać. Całe szczęście w polskiej wersji językowej nie mamy do czynienia z Syndzią, ale podczas gry padają słowa takie jak osyndzanie, a akcja toczy się w Edenbyrgu. Nie wiem dlaczego zdecydowano się na takie nazewnictwo, a jedynym nasuwającym mi się skojarzeniem jest policjant z serialu Allo Allo. Tak czy siak, sprawiedliwości musi stać się zadość i to jest naszym głównym celem.

Jydge Mapa

Zlokalizować, osądzić, wykonać

JYDGE w mechanice jest bardzo prostą grą. W każdej misji mamy do realizowania trzy cele, a każdy z nich zapewnia nam  jeden punkt, dzięki któremu odblokujemy kolejne lokacje, bronie czy ulepszenia dla Sędziego. Każda z misji ma trzy stopnie trudności, dlatego z jednej planszy możemy wyciągnąć aż 9 punktów. Nie zawsze jest to łatwe i trzeba przygotować się na powtarzanie danego levelu dziesiątki razy. Na szczęście frustracja nie dopada nas zbyt szybko, a do kolejnej próby podchodzi się z większym zacięciem. Poszczególne etapy są krótkie, a czas na ich wykonanie bardzo rzadko przekracza 2 minuty, dlatego nawet przegrana o milimetr nie wywoła furii.

Jydge Bronie

Po trupach do celu

Jak już wspominałem, w zależności od poziomu trudności, będziemy mieli podczas danej misji inne zadania. Może to być uratowanie cywili VIP, zneutralizowanie wszystkich przeciwników, rozbrojenie bomb czy pozostanie niezauważonym. Często wykonanie danego celu będzie możliwe dopiero po odblokowaniu umiejętności czy ulepszeń z wyższej półki. Z pewnością dużą zaletą JYDGE jest gama dostępnych konfiguracji podczas tworzenia Sędziego. Oprócz określania podstawowych umiejętności, przed każdym osądzaniem będziemy mogli wybrać ulepszenia sędzimłotu, dodatkową broń specjalną oraz zdecydować jakiego rodzaju amunicją załadujemy magazynki. Dla lubujących się w walce wręcz, zaznaczam, że jest taka opcja, chociaż jeśli nie było takiej konieczności, to raczej od tego stroniłem. Ilość ,różnorodność i mnogość wariantów wyposażenia jest największą zaletą JYDGE, gdyż nawet prosty w zasadach gameplay zyskuje dzięki temu na oryginalności.

Jydge Gra2

JYDGE – podsumowanie

Na pozytywną wzmiankę zasługuje ścieżka dźwiękowa. Szybkie kawałki podkręcają dynamikę, dzięki czemu strzela nam się znacznie przyjemniej. Bardzo prosta, nieco kanciasta oprawa graficzna nie zachwyca, ale też nie odpycha od JYDGE. Drobne błędy w postaci dziwnych zachowań naszych mechanicznych towarzyszy czy otwierające się przez ścianę drzwi pojawiają się symbolicznie i w żaden sposób nie rzutują na rozgrywkę. Spędziłem z JYDGE około 8h i nie udało mi się odblokować wszystkiego, a im dalej w las, tym rzecz jasna trudniej. W relacji czasu do ceny, gra od 10tons wypada naprawdę nieźle, oczywiście pod warunkiem, że nie jesteśmy na bakier z takiego rodzaju shooterami.

Plusy
  • Stosunek ceny do jakości
  • Szeroki zakres umiejętności i ulepszeń broni
  • Ścieżka dźwiękowa
  • Wymagająca, ale nie irytująca
Minusy
  • Mała różnorodność plansz
8
Ocenił Jakub Smolak
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic