Dungeons 3 – recenzja

Dungeons3 Logo
Dungeons3 Logo

Duchowy spadkobierca Dungeon Keeper zaklęty w serii Dungeons, powraca w nowej odsłonie. Studio Realmforge po raz kolejny zabierze nas w podziemia, by udowodnić, że nie zawsze zwycięża dobro, a ci wszyscy bohaterowie w śmiesznych, świecących zbrojach na niewiele się zdają, gdy do gry wkracza Absolutne Zło.

Dungeons 3 Screen1

Twistram, Dollaran i Yaina Overproud

Kampania w Dungeons 3, podobnie jak to miało miejsce w poprzedniej części, opowiadana jest przez ciągle śmieszkującego narratora. Gra przepełniona jest humorem i nawiązaniami do sławnych gier, filmów i osobistości ze świata show-biznesu. Wiadomo, że poczucie humoru każdy ma inne, ale mnie Realmforge kupiło. Sytuacje w których ironicznie naśmiewają się z własnej produkcji, pokazują ich zdystansowanie, co z pewnością przydałoby się też paru innym studiom. Śmieszyć mogą też kreskówkowe przerywniki filmowe umilające nam trudy kampanii.

Dungeons 3 Screen5

Na nieznanych lądach

Abolutne Zło zaczynało się nieco nudzić na własnych włościach, więc postanowiło ruszyć z ekspansją na tereny zamorskie. Jak można się domyślić, dla podziemnych kreatur budowa statków i żegluga okazały się przeszkodą nie do pokonania. Dla Zła w Najczystszej Postaci nie był to jednak problem, a nowy plan zakładał dywersję od wewnątrz. Przedmiotem opętania padła Mroczna Elfka, w której żyłach ciągle sączyły się krople zła, co czyniło ją doskonałym wyborem. Thayla przechodząc na jedyną słuszną stronę, szybko stała się narzędziem w rękach Absolutnego Zła. Pomimo starań jej ojca, Paladyna Tanosa elfka odwróciła się od dobra na zawsze, a udowodniła to niszcząc kolejne miasta i zabijając najlepszych generałów oraz przyjaciół rodzica. Kampania jest zbiorem 20 do bólu liniowych misji, które poprzez stopniowe odblokowywanie zawartości, wprowadzają nas we wszystkie mechaniki. Przebrnięcie przez single playerową zawartość to około 13h. Po ujrzeniu napisów końcowych możemy spróbować swoich sił na wyższym poziomie trudności, przejść kampanię w systemie kooperacji, skirmish lub skupić się na starciach w trybie multiplayer.

Dungeons 3 Screen2

W stronę korzeni

Grając w Dungeons 3 nie sposób pozbyć się wrażenia, że jest to spory ukłon w stronę korzeni. Pomimo tego, że Dungeon Keeper 2 pamiętam jak przez mgłę (może to dobry czas na odświeżenie klasyka?) to właśnie tak wyobrażałbym sobie jego kontynuację. Być może nie wszyscy wiedzą z czym mamy do czynienia, zacznijmy więc od początku. Będąc władcą podziemi musimy zadbać o to by wszystko należycie prosperowało. Podstawowym czynnikiem jest zapewnienie wyżywienia (kurnik) i miejsca, w którym zamieszkają zrekrutowane jednostki. W dalszej kolejności będziemy budować miejsca umożliwiające opracowywanie technologii, pułapek czy pozwalające ulepszyć naszych podwładnych. Nie zabraknie pomieszczeń takich jak sala tortur, odpowiadająca za konwertowanie jeńców na ciemną stronę mocy, czy więzienie gdzie pojmani wrogowie zamienią się w walczące po naszej stronie szkielety. Ważnym aspektem jest ozdabianie naszych podziemi pułapkami mającymi na celu powstrzymywanie śmiałków chcących zniszczyć serce lochu.

Dungeons 3 Screen3

Co czai się w ciemnościach?

Oprócz głównej bohaterki, elfki Thayli, w szeregach naszej armii mogą znaleźć się kreatury z trzech frakcji: hordy, nieumarłych i demonów. Poszczególne jednostki różnią się ze względu na przeznaczenie na polu walki oraz umiejętności specjalne. Kluczem do zwycięstwa są jednak nagi, które leczą sojuszników. Bez ich udziału w potyczkach dość szybko skończymy na tarczy. Same starcia opierają się na bardzo prostej mechanice, niestety aż za prostej. Na początku zawsze musimy wyeliminować wrogie jednostki leczące, później magów, a wszelkiego rodzaju wojownikami, którzy pełnią rolę tanków zająć się na końcu, kiedy nie stanowią już żadnego zagrożenia. AI inteligencją nie grzeszy, dlatego często nawet pomimo przewagi nie jest w stanie nam zagrozić. Podczas obrony Lochów, kiedy nie mamy bezpośredniej kontroli nad jednostkami, walka jest zbyt chaotyczna, a obie strony konfliktu często zachowują się irracjonalnie.

Dungeons 4 Screen1

W świetle dnia

Podwładne nam kreatury mają dwa powody by opuścić mroczną strefę komfortu. Pierwszym jest oczywiście zabicie wrogich bohaterów i picie wina z ich czaszek. Drugim, równie ważnym celem jest pozyskanie dostępu do surowca jakim są punkty zła. Zdobywamy je dzięki przejęciu kontroli nad kluczowymi pozycjami, oczywiście, po wcześniejszym zabiciu strzegących ich strażników. Punkty zła wykorzystujemy do wykupienia ulepszeń. Zdobycie wyznaczonej ilości tych punktów jest również głównym celem w starciach multiplayerowych, gdzie rywalizujący ze sobą gracze muszą starać się utrzymać ciągłą kontrolę nad ich przyrostem. Punkty mogą być pozyskiwane również na terenie naszego lochu poprzez torturowanie więźniów.

Dungeons 3 Screen6

Oprawa audiowizualna

Nie mam żadnych zastrzeżeń do szaty wizualnej. Łagodny, rysunkowy design cieszy oko. Pomimo braku szczegółowych ustawień graficznych raczej nie musimy obawiać się o płynne działanie gry. Audio sprawuje się równie dobrze poza jednym wyjątkiem. Niestety głos głównej bohaterki nie przypadł mi do gustu, a sytuacje gdzie jej zła i dobra strona prowadzą dialog bywały irytujące. Pamiętajcie, że na chwilę obecną Dungeons 3 nie posiada polskiej wersji językowej. Mam nadzieję, że wkrótce ktoś to zmieni, gdyż obie poprzednie części były dostępne w rodzimym języku.

Dungeons 3 Screen7

Dungeons 3 – podsumowanie

Bez dwóch zdań Dungeons 3 jest najlepszą odsłoną serii. Jeśli Realmforge Studios dalej utrzyma tę tendencję, to kolejna część „Podziemi” może nieźle namieszać na rynku. Kto kiedykolwiek choć przez chwilę cieszył się z zabawy w Dungeon Keeperach, ten z pewnością powinien spróbować swoich sił w kierowaniu poczynaniami Absolutnego Zła.

Plusy
  • Humor
  • Przyjemny gameplay
  • Ukłon w stronę korzeni
  • Tryb Skirmish
Minusy
  • AI mogłoby być bystrzejsze
  • Potyczki bywają chaotyczne
  • Liniowość kampanii
8
Ocenił Jakub Smolak
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic