Dobrych gier, w których moglibyśmy pokierować autobusem, nigdy za wiele. Inna sprawa, że i tak na rynku jest ich bardzo mało. Moim skromnym zdaniem jedynie OMSI 2 to produkcja, która może się podobać zdecydowanej większości fanów tego typu gier. Z początkiem marca premierę miał Bus Simulator 16 – tytuł studia stillalive. Czy ten symulator jest na poziomie wspomnianego OMSI 2?
W niektórych aspektach tak, ale niestety – tych złych. Zacznijmy jednak od początku. Od razu na rozpoczęciu gry musimy nazwać swoją firmę, którą będziemy zarządzać. Później pewien dziadzio będzie nas instruował zarówno jak kierować autobusem, jak i firmą. Tutorial jest wystarczający i zwraca uwagę na wiele ciekawych rzeczy, które mogą zdarzyć się podczas jazdy. Warto tutaj oddać autorom, że starali się, by jazda nawet na tej samej linii była w miarę odmienna od poprzedniej.
Losowe warunki pogodowe, korki i remonty na drogach, blokada drzwi, sprzedawanie biletów, czy też obsługa rampy dla niepełnosprawnych – to wszystko sprawia, że monotonia nie przychodzi tak szybko. Co do samego kierowania autobusem to radziłbym się nie nastawiać na spadkobiercę OMSI 2. Tutaj przejażdżka jest bardziej arcadowa, mimo to twórcy piętnują każdy nasz błąd i powodowanie wypadków, czy też dyskomfortu podróżujących – odbije się na zyskach firmy. Chociaż niektóre wypadki nie zawsze są z naszej winy w stu procentach. AI momentami traci głowę i robi rzeczy zupełnie nieprzewidywalne.
W firmie, jak to w firmie – zatrudnić można kolejnych kierowców i angażować ich do jeżdżenia po naszych liniach. Z autobusami sprawa ma się tak samo, dodatkowo można oblepić je różnymi reklamami, czy też zmienić lakier. Autorzy oddali nam do dyspozycji jedno miasto, ale składające się z kilku dzielnic, z których każda ma swój charakter – jedna jest dzielnicą przemysłową, inna typowo mieszkalną itp. Nie wszystkie są od razu, bo kolejne trzeba odblokowywać wraz z rozwojem firmy. Pomysł ten nie przypadł mi do gustu. Osobiście wolałbym, oczywiście, różnorodność – ale polegającą jednak nie na tak prostym pomyśle. Zdecydowanie lepiej byłoby mieć typowe miasto, ale z wieloma wsiami dookoła i jakąś strefą przemysłową. Różne drogi, nie tylko ze względu na ilość pasów itd.
Jednak to nie są jakieś wielkie sprawy, które miałyby jakikolwiek wpływ na ocenę Bus Simulator 16. Niestety trzeba przejść teraz do rzeczy, które nie wyszły autorom. Jedną z nich i najważniejszą, według mnie, jak i wielu graczy to optymalizacja. Nie tylko ja mogę się skarżyć na wielkie spadki fpsów i to, że w miarę płynnie mogę grać zaledwie na medium. Gdy spojrzy się na oprawę graficzną, ma się pewne wątpliwości, czy naprawdę sprzęt do grania, który udźwignie wiele przepięknych produkcji – musi padać przed Bus Simulator 16. Gra wczytuje się strasznie długo, czasem przez pierwsze sekundy widzi się tylko pokaz slajdów, a dopiero po pewnej chwili można cieszyć się dwudziestoma klatkami na sekundę. Nie tak to powinno wyglądać w 2016 roku. Nie pomaga też fakt, że tytuł jest mocno zabugowany. Ciężko jest zmienić ustawienia graficzne w czasie jazdy – często wyrzucało mnie do pulpitu. Zdarzało się, że alt+tab powodował…a jakże – wyrzucenie do pulpitu. Czułem się czasem tak jak w OMSI 2. Wspominałem już coś o podobieństwach między tymi grami? No to już wiecie o co mi chodziło. Dodatkowo autorzy chwalą się trybem multiplayer. Należy jednak pamiętać, że nie chodzi wcale o wspólne kursy na tej samej mapie. Chodzi tu jedynie o wykonywanie kursów na trasach znajomych i wspólne budowanie jednej firmy. Czyli nic specjalnego.
Śmieszyły mnie również rozmówki podróżujących. Dodanie ich doceniam – przynajmniej w zamierzeniu wyglądało to nieźle, bo gracz miał poczuć się, jak prawdziwy kierowca autobusu i wysłuchiwać mimowolnie o różnych życiowych sprawach. Szkoda jednak, że autorzy postanowili być „zabawni” – dzięki temu w grze możemy usłyszeć dwójkę ludzi rozmawiających o…Bus Simulator 16. Czy jest jakiś sens w słuchaniu o produkcji, w którą się właśnie gra? Na domiar złego stillalive postanowiło też wypromować swoją poprzednią grę – Son of Nor. Ciekawie jak została zoptymalizowana?
Co by tu nie mówić to ciężko jest jeździć tym autobusem, nawet jeśli naprawdę się chcę. Nie zrozumcie mnie źle – Bus Simulator 16 jest niezłą gierką, bo zarządzanie daje frajdę, a model choć arcadowy – również w niczym nie przeszkadza. Są losowe wypadki, możliwość ustalania własnych tras, czy też jazda realistycznymi autobusami i wsparcie dla modów. Niestety – obecnie zepsuta optymalizacja i niemała liczba bugów powoduje, że muszę obniżyć ocenę. Ode mnie – 5.5, ale z uwagą, że jeśli gra zostanie połatana i lepiej zoptymalizowana to śmiało możecie dodać do oceny całe oczko, a nawet może i półtora. Jednak dzisiaj musicie się liczyć z tym, że kupując Bus Simulator 16 będziecie betatesterami, a nie każdemu przecież chce się nim być.
Bus Simulator 16 – galeria (PC)
