Najlepsze polskie gry dziesięciolecia (2010-2019)

Top 20 polskich gier dziesięciolecia 2010 2019
Top 20 polskich gier dziesięciolecia 2010 2019

Mamy połowę grudnia, więc jak co roku czas na nasze podsumowania mijających 12 miesięcy…rozpędziłem się. Jednak tym razem, zaczniemy od podsumowań ostatniego dziesięciolecia. Powiedzmy sobie jasno, że to był udany okres dla graczy i polskich gier komputerowych. Przez te 10 lat mogliśmy zagrywać się w najlepsze produkcje obecnej i poprzedniej generacji. Nasze rankingi zaczniemy od 20 najlepszych polskich gier tego okresu. Jak zawsze zachęcamy do dyskusji, bo jest o czym rozmawiać. To naprawdę świetna sprawa, jak wiele dobrych gier ukazało się w naszym kraju i nie musieliśmy tej listy składać na siłę, a równie dobrze moglibyśmy powiększyć ją o kolejne 10 produkcji. Niestety nie starczyło miejsca dla takich świetnych tytułów jak Green Hell, We. The RevolutionSerial Cleaner, czy My Memory of Us. Co znalazło się na liście – sprawdźcie sami!

Polskie gry komputerowe – najciekawsze produkcje

Book Of Demons

20. Book of Demons (2018)

Jakub: Book of Demons jest pierwszą częścią serii gier zatytułowanej Return 2 Games. Zamiarem rodzimego studia Thing Trunk jest stworzenie całej kolekcji tytułów, nawiązujących do staroszkolnych klasyków. Book of Demons to hack & slash, do którego przyjemnie się wraca, nawet na kilkunastominutowe sesje. Thing Trunk zastosowało wiele drobnych zabiegów, które tchnęły w gatunek nową jakość. Z pewnością mocnym atutem gry jest papierowa grafika, która dodaje ogromnego uroku oraz spora dawka humoru. Widać, że ekipa nie bała się eksperymentować, i że miała głowy pełne unikalnych pomysłów. Muszę przyznać, że nie mogę doczekać się już zapowiedzianego Book of Aliens, którego premierę wstępnie ustalono na 2021.

Nasza recenzja

hard west3

19. Hard West (2015)

Kasjan: Z dwóch gier CreativeForge Games bardziej wolałem Phantom Doctrine, ale nie umiem nie docenić tego, co programiści z polskiego studia, zrobili w Hard West. Dobra historia, jak dla mnie – świetny system walki, który również pojawił się w Phantom oraz ten klimat faktycznie „Dziwnego Zachodu”. Nie bez znaczenia ma tutaj, chyba najlepsza strona Hard West jeśli chodzi o oprawę audiowizualną – soundtrack, za który odpowiada Marcin Przybyłowicz (stworzył ścieżkę dźwiękową do Wiedźmina 3). Naprawdę warto zagrać i posłuchać, ja nie obraziłbym się na kolejną odsłonę gry.

Nasza recenzja

Regalia art

18. Regalia: Of Men and Monarchs (2017)

Robert: Taktyczny RPG w ewidentnie japońskiej stylistyce, ale wyprodukowany w Polsce? Autorzy z Pixelated Milk udowodnili, że coś takiego może wyjść na światło dzienne i na domiar tego być dobrą produkcją. Regalia była nietypowym tytułem już od podszewki. Jako główny bohater dziedziczący w spadku królestwo, do naszych głównych zadań należało… spłacenie długów. Jakby tego było mało, Regalia stanowiła miks gry ekonomicznej, strategicznego RPG’a i symulatora relacji towarzyskich. A! To nie wszystko. Oferowała także przemyślany system limitów czasowych, stanowiących integralną część mechaniki gry. Spokojnie, osoby, które ich nie cierpią, tu było to zrobione wybitnie dobrze. No i nie zapominajmy o humorze, bez którego zgraja ciekawych postaci nie byłaby już taka sama. Tytuł ten niestety nie uzyskał takiego rozgłosu, jaki by mu się należał, ale my o nim nie zapominamy i zamieszczamy w naszym rankingu najlepszych polskich gier ostatnich dziesięciu lat.

Nasza recenzja

Layers Of Fear 2

17. Layers of Fear 1 & 2 (2016, 2019)

Konrad: Layers of Fear z 2011 roku sprawiło, że Bloober Team przebiło się do świadomości graczy i odkupiło fiasko swojej poprzedniej produkcji. Zatem mimo iż w kolejnych latach wydali także fantastycznego Observera, a całkiem niedawno świetne Blair Witch, to właśnie seria Layers of Fear wydaje się najbliższą blooberowemu sercu, a przynajmniej najbardziej z nimi kojarzona. Kiedy więc wieści o sequelu pojawiły się w mediach, fani studia mieli jak najbardziej powód do świętowania. Layers of Fear 2 porzuca tematykę malarstwa zastępując ją wcale nie mniej związanym ze sztuką aktorstwem oraz kinematografią w ogóle. Zamiast rodzinnego domu tym razem przyjdzie nam przemierzać wąskie korytarze służącego za plan filmowy statku, starając się znajdowane strzępy informacji połączyć w jedną sensowną całość i odnaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące naszej przeszłości i tożsamości. Warto też wspomnieć, że lokacje w grze wyglądają absolutnie obłędnie, a występujący co jakiś czas efekt czarno-białego filmu dodaje specyficznego klimatu.

Nasze recenzje: część 1 i część 2

Motyw Wojna Krwi Wiedźmińskie Opowieści

16. Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści (2018)

Jakub: Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści jest jednoosobową grą RPG osadzoną w dobrze wszystkim znanym uniwersum. CD Projekt RED dość eksperymentalnie zdecydował się na produkcję lekkiego spin-offu, chyba dlatego, żeby nieco zmniejszyć zaostrzony  Wiedźminem 3 apetyt. Przypomnijmy, że Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści wystartowała jako kampania dla sieciowej karcianki od CD Projekt. Gameplay to połączenie strategii, gwinta oraz cech typowych dla gier RPG. Akcja dzieje się przed wydarzeniami znanymi z gier, a fabuła skupia się na postaci królowej Meve, która powinna być znana fanom prozy Andrzeja Sapkowskiego. Do zalet produkcji należą przyjemna, komiksowa oprawa graficzna oraz możliwość obcowania z lubianymi bohaterami w klimatycznej przygodzie. Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści to gra, która powinna być sprawdzona przez każdego fana Gerwanta z Rivii.

Ancestors Legacy

15. Ancestors Legacy (2018)

Kasjan: Destructive Creations niezbyt dobrze ukazało się graczom – najpierw bezsensownie brutalnym Hatred, a potem nijakiem rail-shooterem IS Defense. Wydawało się, że gliwickie studio bazuje tylko na kontrowersji. A tu proszę…Ancestors Legacy to jedna z najlepszych strategii w które grałem w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Znowu brutalna, krwawa, ale zawierająca konkretną i dopracowaną rozgrywkę z długą kampanią, w której można zanurzyć się na kilkanaście godzin. Ancestors Legacy wyróżnia się również tym, że pokazuje bitwy, które nie znajdowały się w innych RTSach. To zawsze fajna sprawa zagrać Bolesławem Chrobrym, czy walczyć Saracenami, czy Germanami. Myślę, że Ancestors Legacy dał paliwa polskiemu studiu i wkrótce zobaczymy ich kolejne świetne projekty, bo tą produkcją pokazali, że potrafią.

Nasza recenzja

Blair Witch1

14. Blair Witch (2019)

Konrad: Najnowsza produkcją krakowskiego Bloober Team, jest według mnie ich najlepszą. U podstaw Blair Witch to dalej ten sam typ gry, który pozwolił się im w końcu wybić i na długo zapaść w pamięci milionom graczy z całego świata. Różnica polega jednak na tym, że tym razem do klasycznego symulatora chodzenia dorzucono kilka nowych mechanik sprawiających, że produkcji tej nieco bliżej jest już do standardowych survival horrorów. Jak można wnioskować po tytule gry, Blair Witch to growa adaptacja filmowej marki o tej samej nazwie. Zatem jako były policjant wyruszamy wraz ze swoim wiernym psiakiem Bulletem do środka mrocznego lasu by tam wesprzeć lokalne biuro szeryfa w poszukiwaniach zaginionego chłopca. Bardzo prędko okazuje się jednak, że wcale nie jest o zwykły las, a my zaczynamy doświadczać paranormalnych wydarzeń dziwnie powiązanych z naszą własną przeszłością. Historia w Blair Witch wciąga momentalnie, a sama gry trzyma w napięciu aż do końca.

Nasza recenzja

Ruiner art

13. Ruiner (2017)

Kasjan: Ruiner to jedna z najlepszych polskich gier, całkiem mocno obsadzonego 2017 roku. I ten sam Ruiner niedawno pojawił się za darmo w sklepie Epic Games i żałujcie, jeśli nie skorzystaliście z świetnej okazji – ewentualnie znajdziecie go jeszcze w Xbox Game Pass. Ruiner, jak dla mnie, powinno być wyżej w tym rankingu, gdyż ta gra ma wszystko, czego wymaga się od twin-stick shootera, a jeszcze dodaje wiele od siebie. Debiut Reikon Games wypadł wyśmienicie – świetny klimat nieprzyjaznej cybermetropolii, oprawa audiowizualna na wysokim poziomie i porządnie zrealizowana walka, bardzo dynamiczna i ze zróżnicowanymi przeciwnikami. Wachlarz broni i zdolności jest pokaźny, a jedyne co czasem mogło wkurzać to poziom trudności. Absolutny must-have dla fanów twin-stick shooterów.

Nasza recenzja

Observer

12. Observer (2017)

Kamil: Jedna z najbardziej klimatycznych gier przygodowych ostatnich lat. Dystopijna wersja przyszłości w cyberpunkowym sosie i świetna historia. Czego chcieć więcej? Bloober Team to studio, które z każdą kolejną produkcją podnosi sobie poprzeczkę coraz wyżej i wciąż zaskakuje. Observer udowodnił całemu światu, że Layers of Fear, to nie był wypadek przy pracy, a Polska ma kolejnego świetnego dewelopera.

Nasza recenzja

Lords Of The Fallen

11. Lords of the Fallen (2014)

Robert: Na dobrą sprawą Lords of the Fallen to efekt współpracy polsko-niemieckiej. Do dziś nie wiadomo, które studio odpowiadało za jakie elementy produkcji, dlatego też nie mamy żadnych skrupułów, by zaliczyć Lordsy do naszej topki dziesięciolecia. Bo w dużym skrócie mówiąc, Lords of the Fallen można określić po prostu jako polskie Soulsy. I przymiotnik „polskie” w tym zdaniu wcale nie określa czegoś złego. Tytuł od CI Games i Deck13 czerpał wierne inspiracje z dzieł Japończyków z From Software, jednocześnie serwując kilka swoich pomysłów. Dlatego też podchodząc do tego tytułu, można było spodziewać się wysokiego poziomu trudności i specyficznego podejścia do opowiadania historii. Wielu narzekało na np. ociężałość postaci, ale stanowiło to dobry wyróżnik od serii Souls. Jednocześnie była to sporo mniejsza gra i nie tyle łatwiejsza, co przystępniejsza, dlatego nawet dziś można ją polecić jako swoisty punkt wejścia do tego typu produkcji.

Shadow Warrior 2 5 e1576438765101