POSTAL Redux – recenzja

Postal REDUX art

Blisko 19 lat temu miała miejsce premiera Postala – gry szalenie kontrowersyjnej i pierwszej odsłony serii firmowanej logiem studia Running With Scissors. Seria, a zwłaszcza część druga, strasznie przypadła do gustu graczom. Widać to nawet po ocenach na Steamie Postala 2, który przecież ma swoje lata. Running With Scissors wcale nie zamierza kończyć z marką. Może i część trzecia wybitnie im się nie udała, ale za to dodatek do dwójki (po 12 latach od premiery!) Paradise Lost przyjęty został ciepło. Teraz nadeszła pora na mały lifting protoplasty serii. Jak więc wypada Postal REDUX?

Postal REDUX (3)

Na początku zaznaczę, że jakoś niespecjalnie interesowały mnie losy odświeżonego Postala, ale z ciekawości zagrałem, gdyż mimo wszystko – ta produkcja wpisała się do historii gier komputerowych. Chwyciłem więc za broń i wyruszyłem na przygodę razem z Postal Dude. Jaka to przygoda? W zasadzie bezsensowna – to po prostu jedna wielka prymitywna podróż po przeróżnych i barwnych lokacjach, by zabijać. Zabijać jak najwięcej – głównym celem są policjanci, wojskowi, krótko mówiąc, wszyscy którzy posiadają broń, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dostało się także zwykłym przechodniom. Jeśli zabijemy więcej niż 90% wrogów na mapie to możemy przejść dalej. Poziomów jest kilkanaście, a każdy z nich do zaliczenia w ciągu 3,4, może czasem 6, czy 7 minut. Mało, zatem Postal REDUX ukończycie w trochę ponad 2 godziny.

Arsenał jest całkiem niezły. Dostajemy do dyspozycji 10 broni, w tym śmiercionośny rewolwer, shotgun, karabin maszynowy, wyrzutnie rakiet, granaty, koktajle mołotowa itd. Sęk w tym, że bez większych problemów uda wam się ukończyć grę z samym pistoletem maszynowym, który ma nielimitowaną amunicję. Survivalowych smaczków tutaj nie znajdziecie – gra akurat pod tym względem jest bardzo przyjazna – apteczki są do zdobycia, kamizelki też i spokojnie można eksplorować nieduże lokacje i do każdej lokacji przystępować „gotowy”.

Postal REDUX (1)

Oprócz kampanii do dyspozycji oddano nam Rampage Mode, czyli granie w nieskończoność, „walka” na punkty itp. Zabrakło kooperacji, ale ma być, co z pewnością trochę by dodało kolorytu do rozgrywki. Wtedy przynajmniej dwie postacie byłyby kierowane zgodnie z logiką. Za inteligencję wrogów nie odpowiada nikt. Przeciwnicy potrafili nieraz wyrzutnią rakiet wycelować…pod własne nogi.

Sporej zmianie uległa grafika, co jest oczywiste – Postal REDUX jakoś źle nie wygląda. Zachowano oczywiście klimat lokacji z pierwowzoru, modele są lepsze, ale według mnie niezbyt dopracowane. Różnie też bywa z animacjami, wybuchami, jednak mimo wszystko maleńki plus za oprawę można postawić. Nie wspominałem o tym wcześniej, ale skoro już jesteśmy przy zaletach to warto pochwalić za usprawnione sterowanie względem pierwowzoru. Momentami biegało i strzelało mi się naprawdę nieźle i zapominałem o słabym AI, braku głębszego scenariusza, czy też krótkich poziomach.

Postal REDUX (2)

Sęk w tym, że Running With Scissors życzy sobie aż 15 euro za raczej średniej jakości produkt. No bo gdyby REDUX naprawdę dodawał masę ciekawego contentu to jeszcze bym mógł polecić, a tak? Zapowiedziana kooperacja może trochę podwyższyć ocenę, ale na razie Postal REDUX to odświeżenie na…piątkę, ale sami wiecie w jakiej skali :)

Plusy
  • Ulepszone sterowanie
  • Na krótką chwilę - nawet ok
Minusy
  • Bezmyślne AI
  • Mimo wszystko - za mało contentu
  • Cena
5
Ocenił Kasjan Nowak
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic